Witajcie, zapraszamy Was do kolejnych krótkich zadań.
1.„Słonko po deszczu” – zabawa ruchowa na podstawie wiersza M. Kownackiej – dzieci słuchają wiersza i ilustrują go ruchem/naśladują ruchy, które wykonuje rodzic:
Pada deszczyk! Pada deszczyk!
i po liściach tak szeleści…
Kap! Kap! Kap! (w przysiadzie bębnimy rytmicznie palcami o podłogę)
Zatuliły kwiatki płatki,
główki chylą do rabatki! (opuszczamy nisko głowy)
Kap! Kap! Kap! (w przysiadzie bębnimy rytmicznie palcami o podłogę)
Deszcz ustaje – płyną chmury –
Kwiaty wznoszą się do góry. (wznosimy stopniowo głowy i ramiona)
Ho! Ho! Ho!
Wiatr tu pędzi na wyścigi,
Wiatr kołysze nam łodygi! (w rozkroku kołyszemy się na boki)
Chlapu! chlap!
Biegną dzieci tu z ochotą: (biegniemy na palcach po obwodzie koła)
Uważajcie – takie błoto!
Wiu! Wiuu! Wiuuu!
Byle słonko nam nie zaszło –
róbmy prędko z błota – masło!
Chlap! Ciap! Ciap! (przebieramy nogami w miejscu)
Teraz – baczność – kroki duże – (maszerujemy, robiąc duże kroki)
przeskoczymy przez kałużę!
Hop! Hop! Hop! (wykonujemy podskok w miejscu)
Już pogoda – słonko świeci, (maszerujemy po obwodzie koła)
maszerują w pole dzieci –
Raz – dwa – trzy!
2. Kolejne zadanie to coś co dzieci lubią najbardziej czyli eksperyment.
Materiały: podstawka, szklanka, świeczka, woda zabarwiona sokiem, aby było lepiej widać, zapałka.
Przebieg:
Zapaloną świeczkę stawiamy na podstawce, na której znajduje się woda z sokiem, następnie
przykrywamy ją szklanką. W trakcie eksperymentu świeczka zgasła, a woda częściowo została wessana ze spodka do szklanki.
Wniosek: Płomień świecy pali się dzięki tlenowi, gdy tlenu pod szklanką zabraknie, płomień
zgaśnie. Powietrze, które zostanie w szklance, oziębi się i skurczy. Dzięki temu powstanie miejsce dla wody, która zostanie wessana do szklanki.
Źródło: Moje dzieci kreatywnie
Pozdrawiamy