Zadanie na poniedziałek 23.03.2020r.

Drodzy rodzice w dniu dzisiejszym zachęcamy Was do przeczytania dzieciom opowiadania, które ma na celu kształtowanie uważnego słuchania oraz nawyków prozdrowotnych.

ILUSTRACJA

Opowiadanie Ewy Stadtmüller „Marcowa pogoda”.

  • Niestety, znów mamy marcową pogodę – westchnęła pani, zapraszając swoją grupę do zajęcia miejsca na „zaczarowanym dywanie”. – Może wiecie, dlaczego akurat ten miesiąc płata nam takie figle?
  • Bo jest złośliwy? – zaczął się zastanawiać Bartek.
  • A może ma za mało siły, żeby pokonać zimę? – stanęła w obronie marca Joasia.
  • Albo po prostu… lubi, kiedy ciągle coś się zmienia – wzruszył ramionami Adaś.
  • Wyobraźcie sobie, że całkiem przypadkowo znalazłam odpowiedź na to pytanie – szepnęła tajemniczo pani, otwierając grubą książkę z bajkami. – Posłuchajcie.

Zima już dawno powinna powędrować za siódmą rzekę i siódmą górę, a tu tymczasem sypnęło śniegiem, a mróz ścisnął tak, jakby to był grudzień, a nie marzec.

  • To niesprawiedliwe! – zdenerwował się deszcz. – Teraz miała być moja kolej! Wiosno!!!

Gdzie ty się podziewasz?

  • Nie uważasz, kochana, że najwyższa pora oczyścić nieco atmosferę? – zamruczał basem grzmot.
  • Chętnie się przyłączę! – zawtórował mu wiatr.
  • My też! – rozjaśniły się błyskawice. – Rozpętajmy wreszcie prawdziwą wiosenną burzę!
  • Jestem gotów! – zawołał ochoczo grad.
  • Poczekam, aż się wyszalejecie, i wtedy wyjdę na spacer – postanowiło słoneczko. – Uwielbiam przeglądać się w kałużach i kropelkach deszczu, które jeszcze huśtają się na listkach. Lubię, kiedy ptaszki, ćwierkając wesoło, suszą piórka, a dzieci biegają co sił, łapiąc na noski pierwsze wiosenne piegi. Tylko… gdzie ta Wiosna?
  • Witajcie, kochani! – rozległ się nagle wesoły, dźwięczny głosik. – Przepraszam za spóźnienie, ale utknęłam w zaspie. Zaraz wszystko naprawimy. Kto pierwszy chce mieć dyżur?
  • Ja!!! – zawołali wszyscy naraz.
  • To niemożliwe – zmarszczyła brwi Wiosna. – Zrobi się straszny bałagan. Pogoda zwariuje, a ludzie nie będą wiedzieli, jak się ubrać.

Deszcz, wiatr, grad i słońce poszeptały chwilę między sobą i zgodziły się, że każdy powinien poczekać cierpliwie na swoją kolej. Niestety, jeszcze tego samego dnia deszcz nie wytrzymał i wpadł w sam środek słonecznej pogody, po czym – zawstydzony – znikł równie szybko, jak się pojawił. Inni natychmiast zaczęli go naśladować i zanim Wiosna zrobiła z tym porządek, minął cały marzec.

  • To dlatego marcowa pogoda ciągle się zmienia – zrozumiała wreszcie Ada.
  • Ludzie wiedzą o tym i dlatego na wszelki wypadek ubierają się na cebulkę – uśmiechnęła się pani – a wasze mamy dają wam do przedszkola pelerynki i parasole, nawet gdy rano jest ładnie.
  • O, chyba wygrywa słoneczko! – zauważyła Ola, zerkając przez okno.

Po przeczytaniu opowiadania możemy zapytać swoje pociechy:

  • O czym była bajka, którą przeczytała dzieciom nauczycielka?
  • Co to znaczy: ubierać się na cebulkę?
  • Dlaczego powinniśmy się tak ubierać w marcu?

Ćwiczenie sprawności manualnej -wycinanie nożyczkami

Kolejną propozycją zabawy jest wycinanie z czasopism lub gazetek reklamowych zdjęć przedstawiających części garderoby. Potrzebne będą: nożyczki, klej, kartka papieru, kredki. Wycięte elementy można przykleić na kartkę papieru i dorysować części ciała np. głowę, dłonie tak aby stworzyć postać ludzką.

Zabawa ruchowo-rytmiczna „Jakie odgłosy wydaje deszcz?” na podstawie rymowanki I. Fabiszewskiej

Plim, plim, plam-                         dziecko uderza palcami o podłogę

lecą krople z nieba.                      opuszcza powoli ręce z góry na dół  poruszając

jednocześnie palcami

 

Plim, plim, plam-                          dziecko uderza palcami o podłogę

więcej ich nie trzeba.                    uderza dłońmi o kolana

 

Plim, plim, plam-                          dziecko uderza palcami o podłogę

na słońce czekamy.                        klaszcze w dłonie

 

Plim, plim, plam-                          dziecko uderza palcami o podłogę

dość już deszczu mamy.                układa dłonie na kolanach

 

Froeblowskie ,,Szlaczki” i ,,Portret Pani Wiosny”

Dzisiaj zamiast kart pracy pełnych szlaczków proponujemy taka formę szlaczków. Ćwiczymy koordynację wzrokowo-ruchową, precyzję ruchów, a co najważniejsze: każde dziecko odnosi sukces. Jeśli nie posiadacie w domu guzików, zajrzyjcie do kuchni. Guziki można zastąpić, fasolą, grochem, makaronem itp. Wykorzystajcie białe kartki czarne pisaki albo kredki.

Udanej zabawy.

SZLAKI

Propozycja portretu ,,Pani Pani Wiosny” z wykorzystaniem naturalnych materiałów.

PANI WIOSNA 1

PANI WIOSNA 2

Pochwalcie się swoją pracą plastyczną i freblowskimi szlaczkami wysyłając zdjęcia na email ewelinaz0808@wp.pl a na koniec tygodnia zdamy fotorelację na stronie grupy ,,Myszki” z Waszych działań.

                                     Pozdrawiamy Was serdecznie Ewelina N. i Ewelina S.